Aż nie wiem co napisać, bo jestem tak rozbita. W poniedziałek pobieraliśmy krew Kruszynie, dziś znowu. Ona się tym męczy, a my razem z nią. Najgorsze jest to, że gdy przyglądamy się tym wynikom morfologii to wszystko jest praktycznie takie samo. Praktycznie nic się nie zmienia, to są 'groszowe' różnice. I w tym problem ... W niedługim czasie będziemy załatwiać wizytę u hematologa. Może on rozwiąże nasz problem. Może w końcu dowiemy się co podwyższa ilość tych płytek krwi i może w końcu dostaniemy pozwolenie na zaszczepienie Myszki.
Widać po niej, że ma już dość. Okazuje sporo nerwów, pewnie też przez to, że my się stresujemy.
Dziś znów się ważyliśmy, Jula oczywiście dalej jest poza dolną granicą siatki centylowej. Kaszkę dostaje codziennie już od tygodnia, a w wigilię zje przy wigilijnym stole swoją pierwszą marcheweczkę. Już nie mogę się doczekać.
Mimo to jest naprawdę wesołym dzieckiem. Tydzień temu pierwszy raz zaśmiała się, śmiała się razem z nami. Mało brakowało żebyśmy się popłakali ze szczęścia. Kolejną nową umiejętnością Kruszyny jest puszczanie baniek ze śliny i plucie nią w trakcie 'mówienia'. Coraz więcej z nami 'rozmawia', z radości macha rączkami i nóżkami. Łapie się również za nasze palce i próbuje się podnieść do pozycji siedzącej.
Cudownie patrzeć jak ta nasza Myszka tak świetnie sobie radzi i rozwija się prawidłowo.
Widać po niej, że ma już dość. Okazuje sporo nerwów, pewnie też przez to, że my się stresujemy.
Dziś znów się ważyliśmy, Jula oczywiście dalej jest poza dolną granicą siatki centylowej. Kaszkę dostaje codziennie już od tygodnia, a w wigilię zje przy wigilijnym stole swoją pierwszą marcheweczkę. Już nie mogę się doczekać.
Mimo to jest naprawdę wesołym dzieckiem. Tydzień temu pierwszy raz zaśmiała się, śmiała się razem z nami. Mało brakowało żebyśmy się popłakali ze szczęścia. Kolejną nową umiejętnością Kruszyny jest puszczanie baniek ze śliny i plucie nią w trakcie 'mówienia'. Coraz więcej z nami 'rozmawia', z radości macha rączkami i nóżkami. Łapie się również za nasze palce i próbuje się podnieść do pozycji siedzącej.
Cudownie patrzeć jak ta nasza Myszka tak świetnie sobie radzi i rozwija się prawidłowo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz